Triathlon – trening siłowy

Podczas gdy większość triathlonistów nie odczuwa żadnego większego pociągu w stronę siłowni, faktem pozostaje, że chcą oni jednocześnie ścigać się tak szybko jak to możliwe, lub przynajmniej poprawiać swoje rekordy. Taka motywacja wystarcza by na siłownię dotrzeć.

Bardzo wielu tri-maniaków jest przekonanych, że trening siłowy jest pomocny w triathlonie i dlatego chodzą na siłownię z pewnym zaangażowaniem. Ale czy należy winić resztę, że tego nie robią? Już na sam basen, rower i bieg nie starcza dnia, a dodatkowo, jak to zostało wcześniej powiedziane, hantle dla triathlonistów nie są tak ciekawe, więc oczywiście, że wybierają to co ciekawsze. Kłopot w tym, że takie połowiczne podejście triathlonisty do treningu siłowego jest tak samo dobre jak np. bieganie 15km co 10 dni nie robiąc nic pomiędzy.

Jak zawsze, gdy masz wątpliwości, spójrz na swoich idoli. Trzy osoby, które łącznie zdobyły 20 razy zwycięstwo w hawajskim Ironmanie – Dave Scott, Mark Allen i Paula Newby-Fraser – oni wszyscy traktowali trening siłowy jak ważny element codziennego przygotowania do triathlonu. Wszyscy mieli takie same możliwości, które i Ty możesz osiągnąć z odpowiednim programem treningu siłowego: zwiększoną siłę, wytrzymałość i moc mięśni oraz większą odporność na kontuzje.

„Trening siłowy był dla mnie brakującym ogniwem”, mówi Allen, który zaczął poważnie trenować do Ironmana dopiero w późniejszych etapach swojej triathlonowej podróży. „Osiągnąłem punkt w mojej karierze, w którym nie było istotne ile pływałem, jeździłem czy biegałem, nie mogłem zwiększyć swojej siły powyżej pewnego poziomu. Intensywny trening i dłuższe dystanse uszkadzają włókna mięśniowe, a to naprawdę pomogło mi zdobyć nieco rezerwy, nad którą mogłem pracować.”

Badania dowiodły w laboratoriach, a mistrzowie Ironman w praktyce; Trening siłowy jest prawdziwie i słusznie czwartą dyscypliną triathlonu. Ale musisz wiedzieć co robisz.