Masło orzechowe…O zaletach masła orzechowego pisaliśmy już wielokrotnie… Masło orzechowe to bomba zdrowotna, a orzechy arachidowe są świetnym źródłem witamin, zwłaszcza z grupy B oraz kwasu foliowego. Witaminy te odgrywają kluczową role w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego oraz w prawidłowym skurczu mięśni. Tłuszcz znajdujący się w maśle orzechowym zawiera korzystny stosunek kwasów tłuszczowych, a wiec wykazuje działanie antymiażdżycowe.
Orzechy ziemne to w rzeczywistości nasiona rośliny należącej do rodziny bobowatych. Są kuzynami fasoli, grochu i innych strączków. Charakteryzują je specyficzne owoce – strąki. Po przekwitnięciu szypułki kwiatów wydłużają się i kierują ku ziemi, wpychając w nią strąk z nasionami. Tam dojrzewają orzeszki i stąd pochodzi ich nazwa. Kiedyś były przysmakiem Indian na terenie obecnej Brazylii, a w Polsce zdobywają swoich fanów od XX wieku. I słusznie, bo naukowcy dowiedli, że regularne spożywanie orzechów arachidowych powoduje obniżenie cholesterolu i frakcji LDL we krwi, jeśli ich poziom był za wysoki. Co ciekawe, obróbka fistaszków nie miała żadnego wpływu na ich działanie. Jedzenie surowych, prażonych czy w formie masła orzechowego nie ma znaczenia w pozytywnym działaniu na nasz cholesterol, a jego poziom spada do normy.
Jabłka…Wszyscy wiedzą, że jabłka są pełne witamin i związków mineralnych, a zawarty w nich błonnik reguluje pracę jelit. Mniej znany jest fakt, że pektyny znajdujące się w skórce działają odtruwająco. Pektyny mają zdolność wiązania się z niektórymi metalami ciężkimi. Tak unieczynniony szkodliwy ołów lub kobalt zostaje usunięty z organizmu. Jeśli żyjecie zdrowo i obawiacie się zanieczyszczeń w innych produktach, wystarczy dodać jabłko do drugiego śniadania, by zminimalizować ryzyko wchłonięcia toksycznych substancji. Jeśli codziennie stykacie się ze szkodliwymi związkami chemicznymi (np. w pracy), palicie lub mieszkacie w dużym, tłocznym i zanieczyszczonym mieście zjadajcie jabłko codziennie.
You must belogged in to post a comment.