„Ten, kto rękami zbiera najwięcej wody wygrywa, a nie ten, kto porusza nimi jak ramionami wiatraka,” mówi Paulina, pływaczka – nasza trenerka z Krakowa. Skupianie się jedynie na tym by ręce poruszały się jak najszybciej będzie skutkowało jedynie większym zmęczeniem.
Istnieją setki sposobów by poprawić swoją technikę ruchu ramion i nauczyć się pływać szybciej. Trzeba jednak zacząć od usprawnienia ciała, utrzymania dobrej pozycji w wodzie i praktykowaniu tych często pomijanych technik.
Utrzymuj płytki wykop
„Nie musisz kopać mocno czy szybko,” mówi Paulina. Trzeba po prostu kopać efektywnie.
Oznacza to wyciąganie palców u stóp niczym balerina i uderzanie w powierzchnię wody. Kopanie zbyt głęboko pod powierzchnią wody wytwarza zbyt duży opór. Przetestuj teorię samemu: trenerzy w ramach testu zalecają spróbować wykonywać wykopy ze stopą ustawioną pod kątem dokładnie 90 stopni względem łydki. Daje to w rezultacie zerową prędkość. Gdy jednak wyciągniesz palce u stóp w tył, będziesz czuć gdzie znajduje się powierzchnia wody i burząc ją zachowasz wykop takim, jaki powinien być.
Wyprostuj kolana
Jeśli twój wykop wciąż nie jest tak efektywny jak powinien, możliwe, że powinieneś „kopać od kolan”. Innymi słowy, możesz zginać je za bardzo, co wpływa na zmniejszenie efektywności ich ruchu, zamiast pomagać w utrzymaniu prędkości.
Jednym ze sposobów by dowiedzieć się czy popełniasz ten błąd jest odwrócenie się na plecy i próba przepłynięcia wzdłuż basenu. Jeśli widzisz kolana wychodzące ponad powierzchnię wody, twoja technika wymaga znacznej poprawy.
Rozwiązanie: Zastosuj usztywniacze nóg. Dzięki nim nie będziesz w stanie wykonywać wykopów z kolan. Kilka długości basenu przepłyniętych w ten sposób pomoże ci naśladować ten ruch po ich ściągnięciu.
You must belogged in to post a comment.