1. Przyrząd do sprawdzania zużycia łańcucha Jako, że zębatki obecnie spotkać można w wersjach 9, 10, a nawet 11-przekładniowych, koszty zakupu zębatki, czy łańcucha znacznie wzrosły. Z tego powodu zła ocena stanu zużycia tych części może nieść za sobą bolesne konsekwencje finansowe. Z narzędziem typu Park Tool’s CC-2 możesz dokładnie ocenić realny stan zużycia łańcucha, by nie wyrzucać do śmieci sprzętu, na którym nadal mógłbyś zrobić jeszcze wiele kilometrów, ani nie zostawić takiego, który zacznie uszkadzać zębatki.
2. Klucze Torx Pewnego dnia, każda śrubka na każdym rowerze będzie śrubą torx. Tak przewiduję.
Mechanizmy hamulców tarczowych już są prawie wszystkie skręcane za pomocą Torx’ów, a Campagnolo używa ich w wielu najnowszych elementach, jak i również SRAM poprzez swoją grupę XX i FSA jeśli chodzi o zębatki. Trzy różne rozmiary wystarczą do twoich potrzeb (przynajmniej narazie): T-10, T-25 i T-30.
3. Pompka podłogowa To oczywiste – ale którą kupić? Nikt na ziemi nie pompuje więcej opon w każdym sezonie niż Jose Alcala z SRAM Neutral Race Support. Jest on obecny podczas ponad 100 dni wyścigowych w ciągu roku z nie mniejszą ilością niż 36 opon – zwykle ma ich więcej. Każda opona jest pompowana codziennie rano zanim pierwsi zawodnicy przyjadą i zarejestrują się. Alcala używa pompki SKS Airbase Pro. To wszystko na ten temat.
4. Mini pompka Jeśli chodzi o mini pompki, najbardziej niezawodna jest Crank Brothers Power Pump Alloy. Nie jest to najdroższy dostępny model, ani najlżejszy. Chodzi o wytrzymałość – korpus wykonany na maszynie CNC i tarcza pomiarowa sprawiają, że jest idealna na trasie i na torze. Ustaw ją na wysokie natężenie (około 80 psi) by szybko napompować opony. Gdy skończysz pompować, przełącz na tryb wysokiego ciśnienia i napompuj do 130 psi.
You must belogged in to post a comment.