Figi to jedna z najwcześniej wykorzystywanych przez człowieka roślin. Tysiące lat temu doceniono ich smak, a łatwość suszenia i przechowywania wpłynęły na ich ogromną popularność w antycznym świecie. Mimo dość dużej zawartości cukru są cennym składnikiem diety. Zalety fig przeważają nad ich słodyczą, a w odpowiednich ilościach wspomogą prace nad wymarzoną sywetką.
Dawka wapnia… Choć wydaje się to absurdalne, figi są bardzo dobrym źródłem wapnia, nie tylko wśród owoców, ale ogólnie wśród pokarmów. W 100 g suszonych fig znajduje się aż 201 mg wapnia, w rodzynkach 2,5 x mniej czyli 78 mg, a w suszonej żurawinie zawartość wapnia jest aż 20 x mniejsza i wynosi jedynie 10 mg. Dla porównania, w 100 ml mleka znajduje się 124 mg wapnia. Dlatego figi są dobrym rozwiązaniem dla osób z nietolerancją laktozy, lub alergiami na białka mleka. Wapń nie tylko poprawia mineralizację kości i chroni przed osteoporozą, ale pomaga zrzucić zbędne kilogramy, zapobiega gromadzeniu się tłuszczu i utrzymuje niską zawartość tkanki tłuszczowej, dzięki czemu łatwiej jest się docinać, a następnie utrzymać ten stan.
Moc błonnika…Figi posiadają w sobie bardzo dużo błonnika. To nieodłączny element każdej diety – zdrowej, zbilansowanej czy odchudzającej – bo wspomaga pracę jelit i zapobiega zaparciom. Badania dowiodły, że regularne spożywanie owoców, lub soku z fig zmniejsza te kłopotliwe dolegliwości. Ponadto błonnik normuje stężenie cholesterolu we krwi do prawidłowych wartości.
Skuteczna alkalizacja… Wiele produktów spożywczych ma charakter kwasowy, niewskazany u osób z nadkwasotą, refluksem, czy po prostu zdrowych, chcących zachować równowagę. Można je zrównoważyć produktami alkalizującymi, czyli o odczynie zasadowym, które odkwaszają. Zaliczają się do nich figi. Łączenie w jednym posiłku produktów kwasotwórczych np. porcji kurczaka i alkalizujących jak figi powoduje, że danie staje się neutralne i przyjazne. Utrzymana równowaga to większe szanse na osiągnięcie wymarzonej sylwetki.

Jak widzicie, figi powinny znaleźć się w każdej diecie redukcyjnej i docinającej. Nie ma sensu dyskutować z niepodważalnymi faktami, tylko czy odważysz się połączyć mięso i owoce?
Składniki na 4 porcje:
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- 500 g mięsa z kurczaka np. piersi
- 2 garście świeżej kolendry
- 4 świeże figi (opcjonalnie suszone)
- 10 zielonych oliwek
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki octu balsamicznego
- ½ łyżeczki mielonych nasion kolendry
- ½ łyżeczki mielonego kuminu
- ¼ łyżeczki mielonego kardamonu
- 3 łyżki Marsali lub innego słodkiego wina (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
- Rozgrzej oliwę na patelni na średnim ogniu.
- Pokrój kurczaka na mniejsze kawałki.
- Wrzuć kurczaka na patelnie i duś około 5 minut mieszając co jakiś czas.
- Posiekaj kolendrę, pokrój na ćwiartki figi i oliwki, czosnek przeciśnij przez praskę.
- Dodaj wszystkie składniki do kurczaka, wymieszaj i zmniejsz ogień do minimum.
- Duś całość 8-10 minut, przemieszaj od czasu do czasu.
Wartości odżywcze 1 porcji:
Wartość kaloryczna: 215,7 kcal
Białka: 28,2 g
Tłuszcze: 5,2 g
Węglowodany: 16,1 g
Uwagi:
Do marokańskiej kuchni idealnie nadaje się kuskus lub bulgur. Urozmaicą codzienną dietę, wprowadzą nowe smaki i konsystencję, a w dodatku wystarczy tylko zalać je gorącą wodą.
You must belogged in to post a comment.