Analiza kondycji…Krótka odpowiedź brzmi: tak. Nawet jeśli miałeś twardsze zderzenie z rzeczywistością niż inni zawodnicy, nadal istnieje sposób byś mógł dobrze się przygotować i mieć realne osiągnięcia w dniu wyścigu. Niezależnie od tego z jakiego powodu masz zaległości w trenowaniu, możesz uratować wyścig, wykorzystując w najlepszy możliwy sposób treningi w skróconym czasie.
Szczerość wobec samego siebie jest kluczem do stawiania sobie osiągalnych celów, odpowiedniego tempa podczas treningu oraz upewnienia się, że zwiększasz natężenie treningów mądrze, co pozwoli na uniknięcie urazów nim zacznie się wyścig. Jeśli zostały ci tylko cztery tygodnie do wyścigu, radziłbym żebyś nie przesadzał z treningiem. Wiem, że „nadrabianie” zaległości jest kuszące, ale bieganie w wyścigu nie jest jak pisanie egzaminu. Musisz nastawić się na pracę w zgodzie ze swoim ciałem i maksymalizowanie korzyści.
Biegacz, który odniósł kontuzję, ale był pilny w swoim treningu jest w lepszej sytuacji niż biegacz, którego dopadło lenistwo. Dla pierwszego z nich perspektywy będą lepsze. Po ciężkiej pracy na siłowni, sportowiec może oczekiwać, że będzie dobrze biegał i osiągnie formę bliską formy szczytowej. To może nie być łatwe, ale jest szansa, że zbliży się do swojego czasu sprzed kontuzji jeśli przejdą prawidłowo z treningu siłowego typu „cross-training” do biegania.
Biegacz, który od niewielkiej ilości treningów przechodzi do ich ogromnej ilości nie może oczekiwać, że pobije własne wyniki, ale może oczekiwać, że zyska przyzwoitą sprawność fizyczną przed wyścigiem. Może biegałeś regularnie, ale nie wykonywałeś odpowiednich treningów albo nie wyrobiłeś się przed wyścigiem. Trudno byłoby dorównać osobistemu rekordowi w cztery tygodnie, ale taki biegacz może szybko poprawić swoją kondycję fizyczną i dobrze pobiec w wyścigu.
Utrzymuj stałą prędkość, a może twój osobisty rekord pojawi się na horyzoncie po kilku dodatkowych tygodniach odpowiedniego treningu.
You must belogged in to post a comment.