SEXY – FIT AFRODYZJAKI…

SEXY – FIT AFRODYZJAKI…

SEXY – FIT AFRODYZJAKI… 236 290 FitNow - studio treningów

3. Gorzka czekolada… Czekolada jest prawdopodobniej najbardziej znanym i możliwie najdokładniej przebadanym naturalnym afrodyzjakiem. Naukowcy już od 1990 roku twierdzą, że gorzka czekolada może zwiększyć poziom serotoniny w ludzkim mózgu na poziomie przypominającym działanie marihuany.
W 2006 roku grupa włoskich badaczy wzięła pod lupę bardziej konkretny temat; Czy czekolada jako afrodyzjak zwiększa popęd seksualny u kobiet? Jakie dzienne spożycie jest zalecane?
Odkryli dwie rzeczy: po pierwsze, kobiety, które jadły czekoladę codziennie, miały zwiększoną aktywność seksualną, niezależnie od zjedzonej ilości, jak również wiek nie odgrywał dużej roli.
Wniosek; CZEKOLADA działa na każdego, niezależnie od wieku, oczywiście w rozsądnej ilości (w końcu jesteśmy sportowcami).
Ostatnie lata obfitują w badania na temat wpływu czekolady na seksualne aspekty życia. W 2006 roku australijscy naukowcy postawili hipotezę, że jeśli jesz czekoladę rzeczywiście poza granicami „komfortowego jedzenia”, czyli np. gdy jesteś już syty, twój zły nastrój nie poprawi się. Inni z kolei wskazywali na korzyści wynikające z wysokiego poziomu przeciwutleniaczy zwanych flawanolami, które podobnie jak cytrulina, mogą zwiększyć poziom tlenku azotu i poprawić przepływ krwi.
Lekcja z tego jest jasna: nie przejadaj się czekoladą z powodu złego nastroju. Wytrop jeden z nowych batoników bogatych we flawonoidy i ciesz się nim zmysłowo, jak dobrym winem. Niech serotoniny płyną, a ty wyłącz telefon i spędź miły czas z partnerem/partnerką.

4. Owoce… Owoce są kolorowe, słodkie, zmysłowe, apetyczne, lekkie….Lista zalet jest długa. Cóż więcej musisz wiedzieć? Brzoskwinie zwiększają liczbę plemników. Jagody poprawiają ukrwienie. Awokado wspomaga wydzielanie testosteronu i estrogenu, odpowiednio u mężczyzn i kobiet. Bogate w witaminy C i E wspierają zdrowe libido.
Jedna z najlepszych rzeczy w temacie owoców: Łatwe do przygotowania i naturalnie piękne…

5. Wszystko co niestandardowe… Naukowe podejście do sfery intymnej mamy za sobą. Niestety samo jedzenie nie wpłynie na pobudzenie seksualne, bo nie jest to nie problem matematyczny.
Zatem co zrobić, by jedzenie było sexy?
Po pierwsze: Przygotuj je w domu. To najlepszy powód, by w końcu nauczyć się gotować. Każdy zna powiedzenie, że najszybsza droga do serca wiedzie przez żołądek.. Prawda? Ciekawe ile znacie kobiet, które nie skuszą się na pyszną potrawę przygotowaną specjalnie dla niej…Gwarantuje, że każda… Cytrulina i inne składniki mogą poprawić jej przepływ krwi, świetnie nastroić i jednocześnie dać uczucie, że jest wyjątkowa i pożądana.
Po drugie: Spraw, by danie było niestandardowe. Zapomnij o kotlecie i brokułach i pomyśl o czymś zaskakującym i pełnym smaku. Postaraj się by oprawa całego wydarzenia miała odpowiednio wyjątkowy charakter. Serwuj potrawy w małych, aromatycznych porcjach, które sprawią, że będzie chciała więcej. Nie licz kalorii i nie czuj się z tym źle. Trzeba od czasu do czasu się wyluzować i dać ponieść fantazji…
Po trzecie: Niech to będzie zmysłowe. Dobrze jeśli znasz ulubione smaki partnerki/ra. Przykładowo mężczyźni lepiej reagują na zapach świeżo upieczonych bułeczek z cynamonem, niż na perfumy wysokiej klasy, a kobiety na chleb z masłem orzechowym i bananem.

To nie znaczy, że masz na walentynki zająć się pieczeniem. Uświadom sobie jednak jak wielką i tajemniczą władze mają nad nami nasze zmysły… Przywracają wspomnienia i sprawiają, że czujemy się bardziej swobodnie w stresujących czasach. Skorzystaj z tego.
Seks jest najlepszy wtedy, gdy jest błogim urlopem od codzienności…