Przyklejenie otyłości etykietki choroby wymazuje ludzką winę. Ludzie nie kochają niczego bardziej niż możliwość usprawiedliwienia się „to nie moja wina – jestem ofiarą nieszczęśliwego zbiegu okoliczności”. Prawda jest jednak taka, że za nadwagę w zdecydowanej większości przypadków odpowiedzialność ponosi osoba, która tą nadwagę ma. Oczywiście istnieją pewne okoliczności łagodzące, takie jak uraz, który uniemożliwia wykonywanie ćwiczeń czy niezbędne leki, które powodują odkładanie tłuszczu, lecz okoliczności te są znacznie rzadsze niż ktokolwiek z nas zdaje sobie sprawę. Obżarstwo i lenistwo są jednak o wiele częstsze.
Następnie, rozważ to – jeśli otyłość jest chorobą, producenci leków będą dawać z siebie wszystko, by znaleźć na nią lekarstwo. Będą wycinać lasy deszczowe, eksplorować głębie oceanów i syntezować bóg wie co w swoich tajnych laboratoriach w poszukiwaniu magicznej pigułki, która będzie leczyć otyłość. Choć oczywiście cel szczytny, nie zapominajmy o jednym ważnym szczególe. Wynalezienie leku na otyłość przyniosłoby wynalazcy niesamowite bogactwo.
Ponadto, nie można zapomnieć o tym, że wiele rządów będzie poświęcać ogromne pieniądze na sfinansowanie poszukiwań lekarstwa na otyłość i jednocześnie chociaż uważam, że jest to błąd, jestem też w stanie zrozumieć dlaczego – otyłość stanowi ogromny problem dla systemu opieki zdrowotnej każdego kraju, dlatego też im prędzej problem ten zostanie wyeliminowany (jeśli możliwe jest jego wyeliminowanie), tym lepiej.
Tak więc, jeśli otyłość tak naprawdę nie jest chorobą i nie powinna być leczona za pomocą leków, co jest rozwiązaniem? Nie lubię się powtarzać, lecz chyba nie mam wyjścia – po prostu trzeba jeść mniej, zdrowiej i więcej się ruszać.
Oczywiście dobrze i prosto wygląda to na papierze, niestety w rzeczywistości to skomplikowane zadanie. Jaki rodzaj ćwiczeń jest najlepszy? Jak często w tygodniu powinieneś ćwiczyć? Jak długo powinna trwać każda sesja? Co z treningiem siłowym? Czy powinieneś jeść mało węglowodanów czy mało tłuszczów? Czy powinieneś jeść trzy większe posiłki czy sześć mniejszych? Czy powinieneś spróbować diety Paleo czy śródziemnomorskiej…?
Istnieją różne techniki i strategie – jedne mniej efektywne, inne bardziej – jednak mniej jedzenia, częstsze posiłki i więcej ruchu to najprostsze rozwiązanie. Często rady „ekspertów” sprawiają, że wszystko to brzmi tak skomplikowanie, a ludzie poszukujący odpowiedzi kończą odczuwając paraliż spowodowany nadmiernym analizowaniem i nic nie robią, by zmienić swój styl życia. Jeśli chcesz zobaczyć duże zmiany, musisz dokonać dużych zmian i choć wiedza to potęga, to działanie wciąż jest silniejsze.
You must belogged in to post a comment.