WYMACHY Z KETTLEBELLS…

WYMACHY Z KETTLEBELLS…

WYMACHY Z KETTLEBELLS… 300 434 FitNow - studio treningów

Rozmawiałem z wieloma trenerami w różnych częściach świata i zawsze spotykałem się z jednym lub drugim odczuciem. Odpowiedzi brzmiały najczęściej tak: „To doskonałe ćwiczenie, uczy prawidłowego ruchu bioder i jak właściwie korzystać z mięśni pośladków i dwugłowych ud,” lub „Wymachy z Kettlebell teoretycznie wydają się być w miarę dobrym ćwiczeniem, jednak moi sportowcy potrzebują czegoś bardziej konkretnego, bardziej intensywnego. Preferuję raczej przysiady i rwanie sztangi – przy nich też pozostanę.”
Rozumiem doskonale obie postawy, uważam jednak, że trenerzy, którzy przywoływali argumenty podobne jak w drugiej przytoczonej przeze mnie wypowiedzi, nie zdają sobie sprawy z faktu, że moment obrotowy wytwarzany przez ruch bioder wykonując wymachy z całkiem lekkim Kettlebell, generuje intensywność ćwiczenia podobną do intensywności całkiem ciężkiego rwania lub zarzutu sztangą, z powodu naturalnie łukowego ruchu kettla.

MOC DO WYMACHÓW…
Musisz własnymi siłami zapewnić odpowiednią siłę odśrodkową przez co poruszać Kettlebell w górę i w pełni kontrolować ruch w dół. W przypadku olimpijskiego rwania z kolei, Twoim zadaniem jest jedynie nadać sztandze odpowiednie przyspieszenie w górę, a następnie złapać ją w wyprostowanych rękach.
Z tego powodu, klasycznym argumentem jest, że całkowita moc wymagana do wykonywania wymachów z Kettebell nie może równać się z tą, którą wygenerować musisz, by wykonać rwanie. Należy jednak wziąć pod uwagę wypadkową sił (w pionie i w poziomie), by móc obiektywnie to ocenić. Jednak zgadzam się z założeniem, że 15kg Kettlebell nie wiele zdziała dla sportowca, który poszukuje znacznego zwiększenia siły w biodrach – większe obciążenie, stosowane np. w rwaniu, powoduje większy przyrost siły, która zawsze jest dla nas ważna. Jednak siła nie jest jedynym ważnym czynnikiem w sporcie – moc jest kluczowym elementem, a wymachy z Kettlebell doskonale wspierają rozwój mocy bioder.