Praktyczna selekcja… Jeśli rywalizujesz w sportach siłowych, takich jak trójbój siłowy, dobór ćwiczeń jest stosunkowo łatwy. Jeśli jednak jesteś zawodnikiem sportów drużynowych lub lekkoatletą, masz setki, jeśli nie tysiące ćwiczeń do wyboru. Jak zredukować tą ilość, by móc skupić się tylko na kilku ćwiczeniach – tych, które byłyby najbardziej potrzebne dla ogólnej wytrzymałości i budowy ciała?
Dokładnie te same pytania zadawałem sobie kilka miesięcy temu.
W przypadku konktretnych dyscyplin, potrzeba o wiele więcej, by osiągnąć sukces niż tylko być silnym na siłowni. Jeśli próbuję przygotować kogoś na 90 minut biegania po boisku, w ostatniej fazie treningu wykonujemy mnóstwo ćwiczeń kondycyjnych. Nie mamy wtedy czasu, by wykonywać 6, 8 czy 10 ćwiczeń siłowych w sesjach. Cóż więc robić? Zapomnieć o podnoszeniu ciężarów? Stracić całą siłę którą rozwinęliśmy przez poprzednie fazy treningu? Absolutnie nie…
Tym co jest właściwe to skupienie się na kilku najlepszych ćwiczeniach, które nie tylko poprawią twoją wydajność na boisku i poza nim, ale także utrzymają mobilność, siłę oraz moc.
W rezultacie otrzymałem listę następujących ćwiczeń. Nazywam je ćwiczeniami – siły atletycznej…
1. Zarzut na półprzysiad… Chociaż nie jestem zawodowym ciężarowcem, zdecydowanie szanuję moc zarzutu. Nie mam zamiaru rozwodzić się nad tym, czy trzeba dużo czasu, by się go nauczyć. Na tą debatę poświęcono już wystarczająco dużo czasu, wszyscy możemy się jednak zgodzić, że jest to fantastyczne ćwiczenie dla rozwoju siły i mocy eksplozywnej.
Jesteś w stanie wykonać zarzut na półprzysiad z wyrzutem piłki lekarskiej? Lub z wyskokiem?
W pewnym stopniu tak, to nie ulega wątpliwości. Ale ćwiczenia te rozwijają raczej siłę i szybkość.
Zarzut na półprzysiad to świetny sposób dla każdego sportowca na utrzymanie lub poprawę eksplozywności i mocy. Jeśli umiesz go poprawnie wykonać, gorąco polecam.
You must belogged in to post a comment.