Czym są warzywa strączkowe? Warzywa strączkowe to różnego rodzaju rośliny fasolowate i groch. Najbardziej popularne to: fasola typu kidney, czarna fasola, fasola cannellini, ciecierzyca, soja, soczewica i orzeszki ziemne.
Dlaczego potrzebujemy więcej roślin strączkwych?
- Błonnik rozpuszczalny w nich zawarty obniża poziom „złego” cholesterolu poprzez wiązanie zbędnych kwasów żółciowych.
- Wysoka ilość błonnika oraz wolne trawienie oznaczają stabilny poziom cukru we krwi dla energii przez cały dzień.
- To wspaniałe źródło dwóch typów błonnika (rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego) – zdrowe, regularne wypróżnianie się to zdrowy układ pokarmowy.
- Zawierają dużo glutaminianu, czyli aminokwasu, który (podobnie do cukru) wywołuje u nas reakcję umami (rozkosz podniebienia), która zachwyca nasze kubki smakowe, a naszemu mózgowi daje uczucie przyjemności.
- Świetne źródło białka roślinnego do sycących posiłków i szybkiej regeneracji po treningach.
- Niedrogie! W porównaniu z białkami zwierzęcymi, suszone warzywa strączkowe albo nawet te w puszce, są niezwykle przyjazne dla naszego portfela. Opakowanie, które wystarczy nam na tygodnie lub miesiące kosztuje kilka złotych.
- Zawierają mnóstwo przeciwutleniaczy: szybko gotująca się soczewica, różne rodzaje czarnej fasoli i czerwonej fasoli typu kidney zyskały najwięcej punktów za obecność przeciwutleniaczy w badaniu przeprowadzonym nad roślinnymi składnikami odżywczymi zawartymi w 100 najpopularniejszych pokarmach roślinnych.
- Łatwo je ugotować i trudno zepsuć. Suszona czerwona soczewica jest dobra na początek, spróbuj ją ugotować i zrobić z niej puree, zwiększając zawartość białka w zupie.
- Wszechstronne! W kuchni pełnej roślin strączkowych można ugotować mnóstwo dań. Np. chili, dahl, curry, humus, edamame, pożywne zupy i gulasze, a nawet dodatek do tacos czy sałatki.
A co z gazami?
Niektórzy z nas potrzebują więcej enzymów, by rozłożyć oligosacharydy, niż inni, co sprawia, że bakterie znajdujące w jelitach muszą to zrobić za nas i to w bardziej wonny sposób. Oto kilka trików, które pozwolą ci cieszyć się roślinami strączkowymi bez zażenowania.
- Dodawaj je do posiłków stopniowo – zacznij od dodawania garści do sałatki albo do curry kilka razy w tygodniu. Niektórym łatwiej jest przyzwyczajać się stopniowo do posiłków z fasolą, niż opychać się nią od razu.
- Odsącz wodę używaną do namaczania i przepłucz warzywa świeżą wodą zanim dodasz je do dania lub zaczniesz gotować. Niektóre oligosacharydy rozpuszczalne w wodzie przedostają się do niej, dzięki czemu można je łatwo usunąć.
You must belogged in to post a comment.