Zrezygnuj z różowych sztangielek… Zostało już powiedziane i nadal pozostaje faktem, że większość kobiet nie korzysta maksymalnie z potencjału jaki przynosi im siłownia – przez co nie trenują prawidłowo. Sale gimnastyczne są wypełnione kobietami nie podnoszącymi niczego cięższego od różowej sztangielki. Myślą, że gdy wezmą do ręki coś o realnym obciążeniu, obudzą się następnego dnia z mięśniami niczym zawodowy futbolista.
Widywałem to samo w czasie pracy na siłowni. Kobiety wracały uparcie dzień po dniu i machały w ten sam sposób drobnymi sztangielkami. Większość z nich nigdy nie używa obciążenia wystarczającego, by uzyskać dobry efekt treningu. Jeśli jesteś jedną z tych kobiet, które myślą, że staną się wielkie i niezdarne od podnoszenia prawdziwych obciążeń, musisz obalić ten mit natychmiast.
Trenowałem dziesiątki kobiet, które wykonywały trudne ćwiczenia z dużymi obciążeniami, a ten rodzaj treningu jedynie poprawił ich sylwetkę. Wręcz wiele kobiet z bardzo drobną posturą, bezproblemowo wykonywało podciąganie na drążku lub przysiady z mocno obciążoną sztangą.
Trening z dużymi obciążeniami… Ciężki trening z odpowiednimi ćwiczeniami to właściwa droga do uzyskania siły i wytrzymałości oraz najlepszych rezultatów estetycznych. Wiesz już, że lekki i niezaplanowany w czasie trening nie sprawi, że będziesz szczupła, seksowna i wysportowana – przedyskutujmy zatem co powinnaś robić na siłowni.
You must belogged in to post a comment.